Golden Ball to najbardziej prestiżowa nagroda piłkarska przyznawana najlepszemu zawodnikowi pod koniec roku.
Po raz pierwszy został wydany w 1956 roku i od tego czasu każdego roku fani gracza zamarzają w oczekiwaniu na ogłoszenie wyników głosowania.
Było to szczególnie prawdziwe w czasach całkowitej dominacji Messiego i Ronaldo, kiedy wszyscy fani zostali podzieleni na 2 obozy.
Historia tej nagrody jest bogata w ciekawe fakty, o których będziemy mówić.
10. Niezrozumiały wybór i skład „jury”
Golden Ball nie ma sędziów ani jury jako takiej, a duża grupa specjalistów wybiera kandydatów.
Wiele osób jest niezadowolonych z faktu, że ci specjaliści się zmieniają: dziennikarze głosują, a następnie kibice, trenerzy i kapitanowie drużyn. Z tego powodu nagrodę często obwinia się za stronniczość.
Kolejny powód niezadowolenia związany jest z faktem, że liczba nominowanych czasem obejmuje graczy, którzy wyraźnie na to nie zasługują.
Dokręć i spróbuj zapamiętać te nazwiska: Frederic Canute, Milon Baroche, Papa Buba Diop, Hatem Trabelsi. Te nazwiska nie są powszechnie znane, ponieważ gracze nie osiągnęli najwyższego poziomu, ale nadal byli nominowani do ZM.
9. Wpływ ZM na płace
Wcześniej, gdy trawa była bardziej zielona, a w piłce nożnej nie była tak bardzo związana z pieniędzmi, nagroda podkreślała tylko poziom umiejętności piłkarza, ale teraz jest to gwarantowany sposób na sprawdzenie płac.
Tak więc w umowie Kilian Mbappe jest nawet specjalna klauzula, że jeśli otrzyma Złotą Kulę (na którą ma wszelkie szanse w nadchodzących latach), automatycznie stanie się najlepiej opłacanym graczem.
8. Uznanie kobiet
Pomimo tego, że kobieca piłka nożna jako sport profesjonalny zaczęła nabierać kształtu w latach 70., do zeszłego roku nie było dla niej „Złotej piłki”.
Dopiero w 2018 r. Wprowadzono nowe zasady i wraz z Lukiem Modriciem, Adą Högerberg, piłkarzem francuskiego Lyonu i norweskiej drużyny kobiecej, otrzymała nagrodę.
Gospodarz ceremonii zaprosił zwycięzcę do tańca na scenie i zadał dość dziwne pytanie - czy ona umie tańczyć twerk.
Z tego powodu napłynęła do niego fala krytyki ze strony publiczności, a nawet sportowców płci męskiej, więc później musiał przeprosić, chociaż sama Ada się nie obraziła. Gdy tylko pojawiły się kobiety, skandal seksualny był już gotowy, który w rzeczywistości stał się pierwszym w historii ZM.
7. „Nasi” zwycięzcy
Tylko 3 zawodników z ZSRR otrzymało piłkę: Lew Yashin w 1963 roku, Oleg Błochin w 1975 roku i Igor Belanov w 1986 roku.
Nawiasem mówiąc, Yashin jest nadal jedynym bramkarzem w historii, który stał się najlepszym.
Po rozpadzie Unii wygrał tylko Ukrainiec Andrij Szewczenko, który wówczas świecił w Mediolanie, a wśród Rosjan Andriej Arszawin, który w głosowaniu w 2008 r. Zajął 6. miejsce. Warto zauważyć, że w tym czasie był graczem w Sankt Petersburgu „Zenith”.
6. Globalizacja
Do 1995 roku dziennikarze mogli głosować tylko na graczy z Europy, z których wielu było bardzo niezadowolonych. Z powodu tej reguły wiele legend, takich jak Pele czy Maradona, pozostało bez trofeów.
Po zmianie procedury głosowania pierwszym spoza Europy graczem był John Weah z Liberii.
5. Nagrody specjalne
Wspomniane wcześniej Maradona i Pele otrzymały swoją część uznania od France Football, ale dopiero po ukończeniu kariery.
Argentyńczyk otrzymał specjalną Złotą Piłkę w 1996 roku, aw 2014 roku Brazylijczyk otrzymał tę samą nagrodę, a łzy płynęły z nadmiaru emocji.
W 1999 r. France Football świętował już Pele, nazywając go najlepszym piłkarzem XX wieku. Następnie nie dziennikarze głosowali na zwycięzcę, ale 34 poprzednich laureatów nagrody (wszyscy oprócz Lwa Yashina, który nie żył).
Dziesięć lat wcześniej Alfredo Di Stefano, który jest legendą Realu Madryt i grał dla niego w latach 50-60, otrzymał Super Golden Ball.
4. „Nasze” na ceremonii
Pierwszą osobą z ZSRR, która otrzymała prawo głosowania na zwycięzcę, był dziennikarz sportowy Lew Filatov, a stało się to w 1959 r. (3 lata po przyznaniu nagrody).
Później Filatov objął stanowisko redaktora naczelnego czasopisma Football. Hokej ”, który przez kilka dziesięcioleci pozostawał najpopularniejszą publikacją sportową.
3. Najczęściej nagradzane kraje i kluby
Większość nagród przyznano niemieckim piłkarzom - 7, z których 4 należą do Karl-Heinza Rummenigge i Franza Beckenbauera (każdy ma 2).
Następne są Holandia i Portugalia, które również mają po 7, ale wygrało ich 3 graczy (Johan Cruyff i Cristiano Ronaldo indywidualnie indywidualnie podnieśli statystyki do swoich krajów), a 5 graczy wygrało nagrodę od Niemców.
Jeśli chodzi o kluby, oto niekwestionowany lider Barcelony z 11 nagrodami, które otrzymały 6 graczy w różnym czasie. Aż 5, jak wiadomo, tylko z konta Lionela Messiego.
2. „Złota kula” to tak naprawdę mosiądz
Nagroda nie jest wykonana z metalu szlachetnego, ale z mosiądzu, pokrywając go cienką warstwą złota.
Jednak produkcja nie staje się z tego powodu tania: koszt jednego trofeum wynosi około 13 000 euro.
Dla wielu jest to kłopotliwe, ponieważ Puchar Świata jest wykonany w całości z 18-karatowego złota, co sprawia, że waży aż 5 kg.
1. Dalsze losy nagrody
Co zrobić z uzyskanym ZM, piłkarz ma prawo sam zdecydować, a większość pozostawia je jako pamiątkę, ale niektórzy spokojnie się z nim rozstają.
Tak więc Ruud Gullit, który otrzymał go w 1987 roku, później podarował go Nelsonowi Mandeli, którego nazwał swoim idolem.
Włoski Omar Sivori w 1967 r. Umieścił trofeum w celi bankowej, obawiając się, że ktoś może go ukraść.
Sir Bobby Charlton później przeniósł swoją „piłkę” do muzeum klubowego, w którym wciąż jest przechowywany.
Jego kolega z drużyny George Best zachował się inaczej i sprzedał go na aukcji po zakończeniu kariery. Wpływy te nie wydawał na cele charytatywne, jak to jest modne, ale na spłatę długów, które miał wiele ze względu na swój szalony styl życia.