Czym jest współczesne niewolnictwo? Czy tak naprawdę w XXI wieku chodzi o handel ludźmi, ich brak praw i swobodę kontrolowania życia i pracy? Niestety tak się dzieje. Ponadto obliczenie wskaźnika niewolnictwa obejmuje pracę przymusową, przymusowe małżeństwa aranżowane, charakterystyczne dla wielu krajów, niewolnictwo długów i kredytów oraz inne stosunki naruszające zasady równości ludzi i ich praw do własnej godności i wolności.
Według badań około 10 krajów świata jest „dostawcami” do 60% niewolników na całym świecie. Ta lista obejmuje Indie, Chiny, Rosję, Nigerię, Filipiny, Kongo i inne.
Uważa się, że we współczesnym niewolnictwie żyje ponad 40 milionów ludzi. Na przykład w Indiach, gdzie jest ogromna populacja (1,3 miliarda), istnieje 8 milionów współczesnych niewolników - kilka dużych miast mimowolnych ludzi! Szacuje się, że w Korei Północnej co dziesiąty może pracować siłą.
Zaledwie kilka tygodni temu rząd Stanów Zjednoczonych przedstawił roczne dane dotyczące handlu ludźmi w 187 krajach. Rosja i Ukraina nie doceniają pracy swoich obywateli, dlatego przesunięto ich do kilkudziesięciu miejsc w rankingu. Ale Korea Północna, Afganistan, Sudan, Iran i wiele innych krajów o niskim dochodzie na osobę i trudnych warunkach dla kobiet nadal „prowadzi” listę właścicieli niewolników.
Rozważmy 10 TOP krajów, w których wolność osobista, prawa i ludzka praca są dosłownie deprecjonowane do poziomu systemu niewolników.
10. Iran
Na tysiąc mieszkańców przypada około 16 niewolników. Rozwój technologiczny, korzystne położenie geograficzne w Eurazji, ogromne rezerwy drogiego gazu ziemnego i ropy dają krajowi możliwość bogactwa i zwiększenia stabilności gospodarczej, organizowania nowych miejsc pracy. Niemniej jednak, na tle uprzemysłowienia i produkcji ropy naftowej kwitnie twarda i nisko opłacana siła robocza osób zarabiających. Te ostatnie zmuszone są do pracy w niesprzyjających warunkach dla wydobywania metali nieżelaznych i żelaznych, ropy, gazu i węgla, ryzykują życie w kopalniach, wdychają opary w rafineriach ropy naftowej i zakładach petrochemicznych. Płace nie wystarczają na pokrycie kosztów zakwaterowania i wyżywienia rodziny.
9. Kambodża
Tutaj liczba niewolników na tysiąc mieszkańców ma tendencję do 17. Zasadniczo gospodarka kraju opiera się na przemyśle tekstylnym i turystyce. Kraj otrzymał gwarantowaną kwotę na dostawę odzieży od Stanów, więc pracownicy masowo rujnują swoje zdrowie i wzrok w fabrykach do szycia odzieży i produkcji akcesoriów, za które otrzymują niezadowalającą pensję. W produkcję i sprzedaż odzieży zaangażowanych jest około 350 tysięcy osób.
8. Pakistan
W tym kraju wskaźnik niewolnictwa jest podobny do Kambodży. Duże państwo w Azji Południowej ma charakter przemysłowy i rolny, dzięki czemu istnieje wielopoziomowa i rozwinięta gospodarka. Rolnictwo odgrywa ogromną rolę, zapewniając około 21% całkowitego PNB produkowanego przez kraj. Ale wsparcie motywacyjne rolników i rolników jest niewystarczające - ludzie pracują w celu zużycia drobnych pensji, które nie pozwalają na zapewnienie godziwego wypoczynku i warunków życia.
7. Sudan Południowy
Na każdy tysiąc - 20 współczesnych niewolników. Duże państwo afrykańskie koncentruje się na produkcji i sprzedaży ropy. Rurociągi są jednak głównie kontrolowane przez Sudan Północny, co stanowi produkt eksportowy. Ogromna „redukcja” budżetu i dochodów ze sprzedaży „płynnego złota” ma miejsce u szczytu tych krajów, podczas gdy praca zwykłego człowieka jest wykorzystywana i opłacana niewłaściwie.
6. Mauretania
Około 21 osób na tysiąc osób pracuje w niezadowalających warunkach i narusza ich prawa obywatelskie. Niewielki kraj w zachodniej Afryce jest obmywany przez Ocean Atlantycki, który, jeśli właściwie zarządzany, umożliwi zarabianie na turystyce, gdy wszyscy zainteresowani będą owocną pracą i zapewnieniem wysokiej jakości usług dla odwiedzających. Ale Mauretania jest jednym z najbardziej nierozwiniętych krajów świata, a jej państwo nie ściga właścicieli niewolników na poziomie legislacyjnym. Oficjalnie niewolnictwo zostało zniesione w latach 80., a dodatkowo w 2007 r., Ale nie przeszkadza to około 20% Berberów w trzymaniu niewolników, głównie czarnych. Te ostatnie nie mają politycznych, ekonomicznych, a nawet osobistych wolności i praw; urodzone dzieci są nadal automatycznie przenoszone na własność mistrzów.
5. Afganistan
Liczba niewolników wynosi 22 na tysiąc mieszkańców. Duże państwo w centrum Azji jest bardzo biedne, nie ma dostępu do morza i możliwości zarabiania na turystyce. Zasadniczo kraj jest zależny od dotacji od zagranicznych związków i inwestycji, jest gotowy sprzedawać swoich ludzi w ekonomicznych i długach.
4. Republika Środkowoafrykańska
Współczynnik współczesnego niewolnictwa jest bliski Afganistanowi. Państwo w centrum Afryki nie ma również dostępu do morza ani oceanu. Specyficzny gorący klimat nie pozwala na normalną hodowlę i hodowlę bydła, rozwój gospodarki i wydobywanie użytecznych zasobów. Być może dlatego jest to jeden z najbardziej zaludnionych obszarów Afryki, a także jeden z najbiedniejszych. Ludzie po prostu nie mają wyboru - aby nie umrzeć z głodu i zabić dzieci, są gotowi pracować za grosz, podczas gdy kobiety i mężczyźni, a także dzieci, są równie zaangażowani w pracę niewolniczą. Jednocześnie kraj ma warunki wstępne dla dobrobytu, ale złoża diamentów, złota, ropy naftowej, uranu itp. Są opracowywane przez zagranicznych poszukiwaczy, którzy czerpią przepływy pieniężne z tego kraju.
3. Burundi
W kraju jest około 40 niewolników na 1000 osób. Jest to niewielki obszar we wschodniej Afryce, a także jeden z nierozwiniętych krajów świata o wysokim poziomie ubóstwa (ponad 50% ludzi żyje poniżej granicy ubóstwa). Aby przetrwać w trudnych warunkach ekonomicznych, społecznych i klimatycznych, ludzie angażują się w czarną siłę roboczą, głównie uprawiając 50% terytorium (grunty orne) i hodując zwierzęta gospodarskie (36%). Reszta Burundi jest mało przydatna w działalności gospodarczej i rolniczej.
2. Erytrea
Jeden z najwyższych wskaźników niewolnictwa według amerykańskiego rankingu wynosi do 93 osób na 1000 ludności. W kraju tym odnotowuje się różne formy niewolnictwa gospodarczego i społecznego: pracę dzieci i pracę przymusową, handel ludźmi i ich organami, przymusowe małżeństwa, przymusową pracę więźniów. Niewielkie państwo we wschodniej Afryce ma dostęp do Morza Czerwonego, co może pozwolić na rozwój turystyki w tym kraju. Amerykańska Agencja Praw Człowieka nazywa moc i prawa Erytrei jednym z najgorszych i najbardziej nieludzkich w stosunku do ludności. Rząd z kolei mówi o upolitycznieniu takich wniosków.
1. Korea Północna
Dotarliśmy więc do lidera rankingu zagranicznego. Na północy Korei ponad 104 osoby na tysiąc osób przymusowo pracują. Kraj we wschodniej Azji ma mieszaną gospodarkę, w której państwo bezpośrednio interweniuje, przez co warunki pracy są niekorzystne i niekorzystne dla ludności. Kraj jest odizolowany od różnych związków, a świat jako całość nie podaje żadnych ocen ani statystyk, które pozwoliłyby mu ocenić poziom życia ludności, zadowolenie z jej sytuacji społecznej i politycznej.
Tak więc we współczesnym świecie istnieją państwa tyranów, które wykorzystują ludzką pracę do uzupełnienia budżetu i wzbogacenia władzy. Jako zakładnicy niewoli finansowej wiele osób jest przyzwyczajonych do ciężkiej pracy od dzieciństwa, a najgorsze uważają tę sytuację za normalną i przyziemną.