Przed rozpoczęciem nowego sezonu piłkarskiego każde mistrzostwo ma swoich faworytów i outsiderów, których opinia rozwinęła się na podstawie wyników z ostatnich lat.
Jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw wiadomo, które drużyny będą walczyć o złoto i bilety do Ligi Mistrzów, a które o przetrwanie w elitarnej lidze.
Tym bardziej zaskakująca jest historia, gdy celowo słaby klub od pierwszych meczów zaczyna niszczyć wszystkich na swojej drodze, stając się w końcu mistrzem.
10. Nottingham Forest (1977/78)
„Nottingham” 10 lat wcześniej zdobył już mistrzostwo, ale w 1967 r. Im się nie udało, po czym nastąpiła silna recesja, której towarzyszył lot z najwyższej ligi.
Klub był w gorączce do 1975 r., Kiedy Brian Clough stał u steru, oddychając motywacją „leśników” i wolą zwycięstwa. Natychmiast doprowadził drużynę do elity, w pierwszym sezonie poprowadził ją do mistrzostw, a w następnym roku dodał Puchar Europy do tego trofeum. Nie trzeba dodawać, że nikt nie spodziewał się takiej zwinności po ostatnich Mistrzostwach średniego chłopa?
9. Leeds United (1991/92)
Leeds spędził 7 lat w Mistrzostwach, zanim udało mu się wygrać awans w klasie, ale wszyscy zakładali, że ich maksimum w elicie polegało na ucieczce w pobliżu strefy spadkowej.
Według wyników sezonu 1990/91 klub zajął czwarte miejsce, co bardzo zaskoczyło wszystkich, ale nie zniechęciło. „Pomyślcie, skoczyli nad głowę, w przyszłym roku cofną się”, coś, co pomyśleli fani.
Eksperci futbolowi zgodzili się z ich opinią, ale sami zawodnicy Leeds i ich trener Howard Wilkinson byli jedynymi, którzy mieli inne zdanie.
Nikt ich nie założył, ale następny sezon był triumfem i przyniósł mistrzostwo, pozostawiając wszystkich sceptyków z szeroko otwartymi ustami. Nawiasem mówiąc, zespół stał się ostatnim zwycięzcą First Division, ponieważ od następnego sezonu został przemianowany na Premier League.
8. Atletico (1995/96)
Teraz Madryt „Atletico” dzięki wysiłkom trenera Diego Simeone zmienił się w potężny klub, który może konkurować z „Realem” i „Barcą” w La Liga, a nawet dotrzeć do finału Ligi Mistrzów.
Pod koniec lat 80. - na początku lat 90. wszystko wyglądało inaczej: kilka razy, zajmując 2. i 3. linię, „materace” zaczęły gwałtownie spadać i prawie nie mogły dostać się do pierwszej 10 zamiast do pierwszej 3.
Na szczęście dla fanów Radomir Antic, któremu udało się przywrócić porządek w zespole i zbudować integralny model gry, wspiął się na most trenerski.
Rezultatem były złote medale mistrzostw Hiszpanii, które wcześniej przez 11 lat odbierały tylko „Real” i „Barcelona”.
7. Lance (1997/98)
Skromny francuski klub pod koniec lat 80. wpadł do Ligue 2 i powrót do elity zajęło mu kilka lat. Po powrocie w 1991 r. Lance w pierwszych latach próbował nie odlecieć, ale stopniowo stawał się coraz wyższy.
W sezonach 94/95 i 95/96 zajęli nawet 5. miejsce, ale wszyscy uważali, że to ich pułap. Gdy w sezonie 1996/97 klub zajął 13. miejsce i nikt nie pomyślał, że w przyszłym roku mogą zostać mistrzami 1. ligi, ale udało się. To jak dotąd jedyny tytuł w historii klubu, ale fani uważają, że to nie ostatni.
6. Kaiserslautern (1990/91 i 1997/98)
Niepowtarzalna historia z mistrzostw Niemiec: „Kaiserslautern” pod koniec lat 80. miała miejsce w drugiej połowie stołu, ale w sezonie 1990/91 nagle udało mu się wygrać srebrną salaterkę, tworząc prawdziwą sensację.
Potem mogli grać na wysokim poziomie przez kolejny sezon i zająć drugą linię, tracąc zaledwie 3 punkty do Bayernu, ale w 1996 klub opuścił najwyższą ligę, ale wygrał Puchar Niemiec. Nikt nie wątpił, że „Czerwone Diabły” powrócą do głównych mistrzostw, ale niewielu wierzyło, że ponownie twierdzą, że w nich wygrywają.
Trener Otto Rehagel wytarł nos za wszystkich sceptyków, wygrywając najpierw w Bundeslidze 2, a potem w najwyższej lidze. Ten przypadek jest naprawdę wyjątkowy, ponieważ podobny w historii niemieckiego futbolu nie miał miejsca ani przed, ani po nim.
5. Rubin (2008)
W 2008 r. Klub ze stolicy Republiki Tatarstanu obchodził półwiecze jubileusz, a przed rozpoczęciem sezonu miało miejsce poważne ulepszenie personelu.
Eksperci przed rozpoczęciem sezonu zasugerowali, że Kazań będzie walczył o miejsce bliżej pierwszej piątki, ale byli oni znacznie wyżej. Po tym, jak na początku wydali potężną serię zwycięstw, gracze pod przywództwem Kurbana Bierdiejewa zdobyli najważniejsze - pewność siebie.
Oni sami wierzyli, że byli w stanie wygrać i to zrobili, zdobywając pierwsze w historii złoto w Premier League.
4. Bursaspor (2009/10)
Green Crocodiles stał się drugą drużyną nie ze Stambułu, która zdołała zostać mistrzem. Hegemonię Fenerbahçe, Galatasaray i Besiktas przerwała skromna drużyna, która dopiero w 2006 roku zdołała wejść do Super League.
Przez pierwsze lata klub wydawał się rozglądać i uczyć gry z najlepszymi drużynami w Turcji, po czym wykorzystał zdobytą wiedzę i ukończył na pierwszym miejscu, pokonując Besiktas w ostatniej rundzie, dzięki czemu zdobył 1 punkt więcej niż Fenerbahçe.
3. Montpellier (2011/12)
Zespół, który nie miał dużego budżetu lub wybitnych graczy w drużynie, był jednak w stanie wygrać rywalizację z PSG. Po spędzeniu zaledwie kilku lat w Ligue 1, podczas których nie udało się awansować nawet do pierwszej piątki, Montpellier został mistrzem. Nikt nie rozumiał, jak to się stało, ale fakt pozostaje.
2. Leicester City (2015/16)
Najnowsza historia bajecznych mistrzostw, które miały miejsce zaledwie kilka lat temu. Claudio Ranieri wraz ze swoimi lisami podbił nie tylko nuklearne okręty podwodne, ale cały świat: kibicowali Leicesterowi na całym świecie, doskonale wiedząc, że to była bitwa między Dawidem a Goliatem.
Ngolo Kante, Riyad Marez, Jamie Vardi, Casper Schmeichel - te i inne nazwiska na zawsze pozostaną w pamięci.
1. Liverpool (1963/64)
Ukończ najstarszą, ale niezwykle zabawną historię Mistrzostw Liverpoolu. Do sezonu 1963/64 klub miał już 5 tytułów mistrzowskich, ale ostatni z nich uzyskano prawie 20 lat temu, po czym Merseysiders weszli do drugiej ligi.
To może wydawać się dziwne, ale pięciokrotni mistrzowie narodowi byli outsiderami, na których tylko najbardziej oddani fani postawiliby na początku sezonu.