Każdy z nas od czasu do czasu kupuje kwiaty, ciekawe bukiety i kompozycje. Jednak pozbawieni skrupułów kwiaciarnie, chcąc zarobić więcej pieniędzy, używają już więdnących kwiatów na bukiety, używając różnych sztuczek nieznanych kupującemu.
10. Bukiet z iskierkami
Uwierz mi, z jakiegoś powodu kwiaty są posypane cekinami. Z reguły sprzedawcy w ten sposób maskują początkujących, aby blaknąć kwiaty. Bardzo często róże są zamaskowane jako takie. Faktem jest, że krawędzie ich płatków szybko zaczynają blaknąć, a towary muszą być sprzedawane, aby nie pozostały na czerwono. Dlatego pozbawieni skrupułów sprzedawcy uciekają się do takiej sztuczki: posypują kwiaty błyskiem, aby kupujący nie dostrzegali wad róż. Jeśli lubisz iskierki na kwiatach, lepiej sam wybrać świeże kwiaty w sklepie i poprosić, aby posypały je blaskiem, na pewno nie zostaniesz odrzucony, a kupiony bukiet będzie trwać znacznie dłużej.
9. Barwione kwiaty
Aby sprzedać nieaktualne towary, wielu sprzedawców nie waha się pomalować swoich kwiatów w nietypowych kolorach, tym samym chcąc zwabić kupującego. Warto wiedzieć, że nie wszystkie sztucznie zabarwione kwiaty szybko znikają. Faktem jest, że istnieją dwa sposoby pokolorowania kwiatu: bardziej humanitarna jest metoda „lutowania”, kiedy kwiat absorbuje wodę barwnikiem i zmienia kolor; metoda malowania natryskowego - jeśli zobaczysz kwiat, na którego płatki natryśnięto farbę, możesz z dokładnością powiedzieć, że nie wytrzyma dłużej niż kilka dni. Wykwalifikowani sprzedawcy uciekają się do takich manipulacji, aby ukryć początkujących, aby uschli płatki kwiatów.
8. Dużo folii opakowaniowej
Kupujący nie powinien zapominać, że najważniejszą rzeczą w bukiecie są kwiaty. Aby ukryć wady kwiatów, ich więdnący stan, wielu kwiaciarni otacza bukiet piękną folią, tworząc drogie opakowanie na bukiet, który klienci „dziobią”. Piękne opakowanie jest dobre, ale płacisz za kwiaty, a nie za papier, w którym są owinięte (z reguły taki papier kosztuje ani grosza).
7. Elementy maskujące w bukiecie
Jeśli zobaczysz w oknie bukiet pełen biżuterii, takiej jak motyle, biedronki, kokardy i tak dalej - to poważny powód, aby pomyśleć o jakości kwiatów w kompozycji. Doświadczona kwiaciarnia nigdy nie ozdobi dodatkowo pięknych i zdrowych kwiatów, które na długo pozostaną w bukiecie. Tylko blaknące kwiaty, których jakość pozostawia wiele do życzenia, wymagają dodatkowych atrybutów. Jeśli lubisz bukiety z dodatkowymi szczegółami, lepiej kupić kwiaty osobno i poprosić o ozdobienie ich „w razie potrzeby”.
6. Glamelia
Po pierwsze, taka technika faktycznie istnieje i jest własnością doświadczonych kwiaciarni. Polega na tym, że jeden niesamowity kwiat składa się z płatków o różnych kolorach. Glamelia jest popularna na Zachodzie, jednak w Rosji ta technika jest najczęściej stosowana w celu z zyskiem sprzedać odpady z blaknących kwiatów - ich płatków. Poszczególne płatki przylegają do kleju i tworzą kwiat. Minusem tej kompozycji jest jeden, ale bardzo znaczący - taki kwiat nie trwa dłużej niż kilka dni.
5. Siatka z rzęskami
Wiele kwiaciarni stosuje sztuczki: wspierają wyblakły pączek za pomocą siatki z rzęskami. Skład zwiędłych pąków wydaje się znów ożywać, ale niestety taka sztuczka daje tylko krótkotrwały efekt. Po powrocie do domu szczęśliwy właściciel właśnie kupionego bukietu rozumie, że wydał pieniądze na fikcję, która składa się z marnotrawionych kwiatów i jest w zasadzie nic nie warta. W ten sposób kwiaciarnie pozbywają się płatków blaknących kwiatów z zyskiem i zyskiem.
4. Pąki już kwitnących róż
Bardzo częstym zjawiskiem, które można znaleźć w każdej kwiaciarni, jest wytwarzanie róż, które już pączkują i zaczynają blaknąć. Faktem jest, że wielu pozbawionych skrupułów sprzedawców usuwa górne płatki z blaknącego bujnego kwiatu. Rezultatem jest mały pączek, który wygląda jak nowo powstały młody kwiat. Takie „sztucznie” utworzone pąki bardzo łatwo pomylić z młodymi pąkami róży. Kupujący, który kupił kwiaty ze „sztucznymi” pąkami, nie będzie mógł długo cieszyć się ich pięknem. Już następnego dnia bud może całkowicie się rozpaść.
3. Złom kwiatów
Termin „złom” w florystyce odnosi się do połamanych główek kwiatów. Bardzo często podczas transportu kwiaty są uszkodzone, oczywiście jest mało prawdopodobne, aby ktokolwiek kupił osobno główki kwiatowe. Dlatego sprzedawcy tworzą kompozycję z połamanych główek kwiatów. Na przykład takie połamane kwiaty nadają się do małego kosza. Zdarza się, że kilka kwiatów na gałązce nadal trzyma się, podczas gdy większość z nich już zwiędła. Pięknie wyglądające kwiaty są wycinane przez wyblakłą gałązkę przez kwiaciarnię i wkładane do miękkiej gąbki do kosza. Ta manipulacja pozwala ożywić kwiaty, które zaczęły blaknąć. Oczywiście kosze takich kwiatów nie potrwają długo.
2. Ikiebana jest w pełni zapakowana w folię
Kiedy bukiety owinięte folią obnoszą się na wystawie w kwiaciarni, kupujący powinien pomyśleć o jakości kwiatów. Uwierz mi, doświadczeni kwiaciarnie bez powodu pakują kompozycję w film, szczególnie jeśli na filmie są dodatkowe wzory lub wzory. Oczywiście tak wygląda kompozycja, ale trudno jest zauważyć zwiędłe kwiaty w takim ogrodzie kwiatowym. Z reguły kwiaty w pobliżu więdnięcia są pakowane w ten sposób. Dzięki filmowi jest prawie niemożliwe, aby zobaczyć zawartość bukietów i dokładnie ją rozważyć, we wszystkich szczegółach.
1. Zastąpienie oazy bukietem tańszymi materiałami
Kwiaciarnie często zajmują się tak zwaną „oazą” - gąbką do kwiatów, za pomocą której można tworzyć wiele ciekawych kompozycji. Jednak sprytni rzemieślnicy decydują się na zastąpienie wysokiej jakości oazy niskoprocentową pianką polistyrenową, gąbką, a nawet piaskiem. Oczywiste jest, że w takim materiale cierpią przede wszystkim kwiaty. Nie wytrzymają długo w gąbce złej jakości. W rezultacie, po przybyciu do domu, kupujący widzi suszące się kwiaty kupione za dużo pieniędzy. Oczywiście taka jakość nie może zadowolić właściciela bukietu.