Mongolia jest pod wieloma względami naprawdę wyjątkowym krajem azjatyckim, graniczącym z największymi (pod względem obszaru) krajami świata: Rosją i Chinami. Nie wierz?
Oto kilka liczb: pod względem wielkości Mongolia zajmuje 18 miejsce wśród krajów naszej planety, a pod względem liczby ludności - tylko 137.
Wyobraź sobie, że gęstość zaludnienia wynosi tutaj mniej niż 2 osoby na kilometr kwadratowy (w niektórych częściach kraju możesz jechać godzinami i nie spotkać nikogo!). Tutaj na każdą osobę przypada 13 koni (nie mówimy jeszcze o owcach).
Ponadto Mongolia ma bardzo bogatą różnorodność przyrodniczą i obfitość różnorodnych krajobrazów: na północy kraju są gęste lasy iglaste i duże turkusowe jeziora, a na południu sucha i pozbawiona życia pustynia, wzdłuż której chodzą silne wiatry.
Tutaj zobaczysz aksamitne zielone wzgórza, malownicze klify i wysokie ośnieżone góry z głębokimi wąwozami i szybkimi przejrzystymi rzekami. Jeśli chodzi o klimat kraju: roczna różnica temperatur tutaj osiąga czasem 90 stopni Celsjusza - od -45º w zimie do + 45º w lecie.
Co jeszcze może zaskoczyć Mongolię, oprócz natury? Oczywiście, z bogatą historią i kulturą, starannie zachowane i czczone.
Mongołowie bardzo dobrze pamiętają, że kiedyś kontrolowali większość Eurazji. (I wydaje się, że są nostalgiczni za tamtymi czasami, odkąd Czyngis-chan był tutaj najpopularniejszą postacią historyczną).
W tym kraju wysokie budynki i tradycyjne jurty stoją bardzo harmonijnie.
W samym środku miasta znajduje się duży klasztor buddyjski lub datsan obok nowoczesnego centrum handlowego.
Zapoznajmy się z głównymi atrakcjami Mongolii.
10. Lake Ubsu-Nur (UVS Nur)
To wolne od soli jezioro odwadniające znajduje się na granicy Mongolii i Rosji (a dokładniej jego niewielka część należy do naszej Republiki Tyva).
Ubsu-Nur - największy zbiornik wodny w Mongolii. Jego długość wynosi 84 km, a szerokość 79 km (choć głębokość nie przekracza 20 metrów). Mówią, że woda w nim jest najbardziej podobna w składzie do Morza Czarnego.
Jezioro jest częścią rezerwatu przyrody Ubsunursky, na którego terytorium występuje gęsta tajga, surowe lodowce i stepy, a nawet pustynia z wydmami.
Oczywiście istnieje duża liczba zwierząt i ptaków, w tym rzadkich. Miejsca tutaj są całkowicie głuche (nie ma osad nad brzegiem Ubsu-Nur, otoczenie jest praktycznie niezamieszkane). Ale co za doskonałe łowienie ryb na tym jeziorze!
Ponadto w bezpośrednim sąsiedztwie Ubsu-Nur można zobaczyć wiele starożytnych kopców, kamieni z runicznymi napisami, petroglifów i innych stanowisk archeologicznych, ponieważ kiedyś plemiona Scytów, Hunów, Jenisej Kirgizów i innych ludów wędrowały w tych częściach.
9. Hustain Nuruu National Park
Hustain-Nuruu znajduje się około 100 km na zachód od stolicy Mongolii, Ułan Bator. Został utworzony w 1993 roku w celu zachowania lokalnych ekosystemów naturalnych i zabytków, a także w celu przywrócenia populacji koni Przewalskiego (który w latach 60. prawie został wyeliminowany - ze względu na kłusowników mięsa).
Obecnie w parku mieszka około 200 osobników tych rzadkich dzikich koni. Istnieje ośrodek badawczy współpracujący z biologami z Europy i Japonii, który bada nie tylko konie Przewalskiego, ale także inne zwierzęta znalezione w parku narodowym, na przykład sarnę, brodatego jelenia, orła złotego, bociana czarnego itp. Ciekawy fakt: miejscowym mieszkańcom nie zabrania się wędrowania po parku ze stadami, co od czasu do czasu stwarza zagrożenie hybrydyzacji dzikich koni z końmi domowymi.
Dla turystów są trasy piesze, konne i samochodowe. Specjalną „sztuczką” Hustain Nuruu jest to, że każdy za jedyne 100 USD może nazwać nowonarodzonego źrebaka konia Przhevalsky'ego. Jest to bardzo honorowe, ponieważ takie konie są uważane za święte zwierzęta przez mongolskich buddystów.
8. Klasztor Amarbayasgalant
Klasztor buddyjski Amarbayasgalant (jeden z trzech największych w Mongolii) znajduje się w pobliżu miasta Erdenet, około 360 km na północ od Ułan Bator.
Według legendy, kiedyś mnisi, szukając miejsca na swoje przyszłe schronienie, spotkali dwóch stepujących chłopców. Jeden z nich nazywał się Amar („spokój”), a drugi Bayasgalant („radosny”). Mnisi uważali to za szczęśliwy znak i założyli tutaj Amarbayasgalant („Klasztor spokojnej radości”). Jego budowa trwała 10 lat - od 1727 do 1736 roku.
Architektura klasztoru jest głównie chińska (z elementami tybetańskimi). Oprócz 14 świątyń istniało wiele budynków mieszkalnych i gospodarczych - do początku XX wieku w Amarbayasgalant mieszkało do 8 tysięcy mnichów. Ale w 1937 r. W już wówczas radzieckiej Mongolii rozpoczęła się szeroka kampania antyreligijna. Wiele buddyjskich miejsc kultu zostało zniszczonych.
Amarbayasgalant był trochę bardziej szczęśliwy - spłonęły tu wszystkie budynki drugorzędne, ale przetrwało kilka głównych świątyń (do końca lat 80. były opuszczone i niezamieszkane). W 1988 r. Został przywrócony. Dziś w klasztorze mieszka około 60 mnichów.
7. Starożytne miasto Karakoram i klasztor Erdene-Zuu
Niemal w samym centrum Mongolii, około 370 km na południowy zachód od Ułan Bator, znajduje się nowoczesne miasto Kharkhorin, w którym mieszka około 9 tysięcy ludzi. I w latach 1220-1260. w tym miejscu była stolica imperium mongolskiego Karakoram (Mong. „czarne kamienie”) założona przez samego Czyngis-chana i zbudowana przez jego syna Khana Ugadei.
To tutaj przybyli władcy krajów sąsiednich, w tym książęta rosyjscy, jako znak pokory i czci. W 1260 r., Po podboju Chin, Khan Khubilai przeniósł swoją stolicę do Shandu, aw 1264 r. Do Pekinu. Wkrótce potem Karakorum zostało prawie zniszczone przez Mandżurów. Do tej pory niewiele z niego pozostało, ale Mongołowie nadal uważają to miejsce za święte.
Latem 2011 roku na terenie starożytnego miasta zorganizowano muzeum, w którym turyści mogą zobaczyć odrestaurowany pałac Khana Ugedei, dzielnicę rzemieślników, kilka świątyń itp. Cenne artefakty archeologiczne z XIII-XIV wieku dostarczane są tutaj z terytorium całego celuak Uverhangay. Muzeum jest bardzo interesujące i jest wyposażone w najnowsze nowoczesne technologie muzealne.
Nawiasem mówiąc, miejsce starożytnej stolicy Mongolii (przed pojawieniem się Charkhorina) zostało ponownie zamieszkane w 1585 r., Kiedy na rozkaz Khana Abataya powstał tu pierwszy stacjonarny buddyjski klasztor Erdene-Zuu w Mongolii (przetłumaczony z mongolskiego „Stu skarbów”).
Dawno, dawno temu było w nim naprawdę 100 świątyń (a na terenie klasztoru mieszkało ponad 10 tysięcy mnichów). Dziś jest ich tylko 3, ponieważ Erdene-Zuu został wielokrotnie zniszczony w swojej długiej historii (w tym w latach 30. XX wieku podczas kampanii antyreligijnej).
Teraz w Erdene-Zuu jest tylko jedna świątynia - Lavran. Reszta to eksponaty muzealne zawierające cenne relikwie, w tym posąg Buddy Ihe-Zuu. A tu jest mała szkoła buddyjska.
6. Lake Hubsugul
Khubsugul jest najgłębszym i najpiękniejszym jeziorem w Mongolii. Często nazywany jest „młodszym bratem jeziora Bajkał” ze względu na podobieństwo formy (długie i lekko zakrzywione), a także ze względu na czystość i przejrzystość wody - podobnie jak z jeziora Bajkał można bezpiecznie pić z Khubsugul bezpośrednio z boku łodzi.
Malowniczy nadmorski krajobraz tych dwóch kryształowych jezior (niskie góry pokryte gęstą tajgą) jest bardzo podobny. Nawiasem mówiąc, znajdują się one w tej samej usłudze skorupy ziemskiej, a odległość między południowym krańcem jeziora Bajkał a północnym krańcem Khubsugul wynosi tylko 230 km.
Khubsugul znajduje się w pobliżu granicy rosyjsko-mongolskiej (22 km). Długość jeziora wynosi 136 km, szerokość 36,5 km, a największa głębokość to ponad 260 metrów. W przeciwieństwie do Ubsu-Nur istnieją osiedla mieszkaniowe. Ponadto na brzegu jeziora znajduje się około 30 kempingów (na których zamiast domów zainstalowane są jurty) i prawie nigdy nie są puste.
Przeważnie turyści, w tym z Rosji, przyjeżdżają tutaj w celu spłynięcia kajakiem, pieszych wędrówek w najpiękniejszych miejscach i oczywiście doskonałych połowów, ponieważ
Khubsugul jest bajecznie bogaty w ryby (w tym złowione są Lenok, lipień, sieja, omul, minnow, taimen itp.). Gdzie jeszcze można jeździć wozem ciągniętym przez prawdziwego futrzanego jak-sarlika?
5. Park Narodowy Gorkhi-Terelj
W Mongolii jest dziś 22 parki narodowe. Ale najpiękniejszym z nich (zarówno według turystów, jak i samych Mongołów) jest Gorkhi-Terelzh.
Znajduje się zaledwie 60 km od Ułan Bator, na grzbietach Wyżyny Khentei, i jest najbardziej znany ze swoich dziwacznych formacji skalnych, z których wiele przypomina formy żywych stworzeń: ogromnego żółwia, zająca, śpiącego dinozaura itp. Mieszkańcy stolicy uwielbiają jeździć w te miejsca w weekendy - zbudowano tu około 60 kempingów (z tradycyjną jurty) i 5 domów wypoczynkowych.
Gorkhi-Terelj jest naprawdę bardzo piękna. Rysie, wilki, niedźwiedzie i inne dzikie zwierzęta znajdują się w parku, a duże stada jaków domowych i koni pasą się.
Tutaj możesz spacerować po okolicy na wielbłądzie, wspinać się po długich schodach stromymi schodami do buddyjskiej świątyni medytacyjnej Aryabal (która oferuje wspaniały widok na malowniczą dolinę otoczoną klifami), a także odwiedzić specjalną „sztuczkę” Gorkhi-Terelzh - park dinozaurów, gdzie ich potężne postacie są odtwarzane w pełnym rozmiarze ze zbrojonego betonu (chociaż ostatnio jakoś „dotknęły”).
4. Pustynia Gobi
Gobi to największa pustynia w Azji, a większość z nich znajduje się w Mongolii. Ale jeśli wyobrażasz sobie Gobi, jako ogromną ciągłą masę piasku bez końca i krawędzi, pokrytą wydmami, to, delikatnie mówiąc, się mylisz.
W rzeczywistości można tu znaleźć różnorodne krajobrazy: i niskie góry z labiryntami wąskich wąwozów; i zielony step z twardą trawą, po którym krąży taki wiatr, że trudno jest stanąć na nogach; oraz czerwone klify piasku (na przykład masyw Bayanzag, znany wśród turystów, bardzo przypominający klify Arizony w USA); i dość żyzne oazy z małymi rzekami lub malowniczymi jeziorami; i tak, prawdziwe - nieoczekiwanie wysokie - wydmy z drobnego białego piasku. A Gobi nie jest tak bez życia, jak się powszechnie uważa.
Mieszkają tu Sajgowie, dzikie wielbłądy, gazele, argalińskie barany, wilki, a nawet niedźwiedzie. Ponadto kilkadziesiąt obozów ze stadami przemierza jego stepowe tereny.
A Gobi to największy cmentarz dinozaurów na świecie. Ze względu na suchy klimat ich kości są tu doskonale zachowane do naszych czasów. Od czasu do czasu w tych miejscach znajdują się nowe cenne elementy dla paleontologów (są „wydmuchiwane” z piasku - w najbardziej dosłownym tego słowa znaczeniu - stały wiatr).
Nawiasem mówiąc, w Bayanzag, amerykański naukowiec Chapman Andrews w 1920 roku po raz pierwszy na świecie znalazł całe jaja dinozaurów (wcześniej znaleziono tylko kawałki skorupy).
3. Park Narodowy Gurvansayhan
Gurvansayhan w rzeczywistości jest częścią Gobi. Ale wyróżniliśmy to osobno, ponieważ w tym pustynnym regionie koncentracja zabytków „spada poza skalę”.
Po pierwsze, w parku narodowym obserwuje się szczególną różnorodność flory i fauny (szczególnie w takich suchych miejscach). I nie możesz sobie wyobrazić, jak piękna jest pustynia po długo oczekiwanym deszczu, kiedy wszystko w tym samym czasie i bardzo szybko kwitnie, w końcu uzyskując najjaśniejsze kolory!
Po drugie, na tym obszarze znaleziono największą liczbę prymitywnych skamielin. Po trzecie, w Gurvansaikhan jest kilka unikalnych naturalnych miejsc: Singing Sands, Yolyn-Am Gorge, Hermin-Tsav Canyon i Tsagaan-Aguy Cave.
Śpiewające piaski (Mong. Hongoryn Els) są najbardziej imponującymi wydmami na pustyni. Szerokość tego piaszczystego odcinka wynosi około 12 km, długość około 100 km, a wysokość od 80 do 300 metrów. Przy silnym wietrze ziarenka piasku ocierają się o siebie, wydając dziwny dźwięk, czasem bardzo głośny, a nawet niesamowity. Na dnie wąwozu Yolyn-Am, nawet w upalne lata, gęsty lód nie topi się.
Czerwony kanion Hermin-Tsav słynie z dziwnej ulgi, a także licznych sokołów Falcon i czarnych sępów. I jaskinia Tsagaan-Agui - ściany pokryte kryształami kalcytu i wiele znalezionych tu paleolitycznych artefaktów.
2. Pomnik Czyngis-chana w Tsongzhin-Boldog
Chcesz zobaczyć największy posąg jeździecki na świecie? Ok, musisz przejechać 54 km na wschód od Ułan Bator. Uwierz mi, za nic za nią nie tęsknisz, bo srebro, świecące w słońcu Czyngis-chana, widać z daleka.
Wysokość samego posągu wynosi 40 metrów, ponadto stoi na wysokim cokole (jest to małe muzeum poświęcone oczywiście Czyngis-chanowi i czasach, gdy imperium mongolskie rozprzestrzeniło się na podłogę Eurazji).
Ten imponujący pomnik został otwarty we wrześniu 2008 roku. Stopniowo wokół niego pojawiały się nowe posągi konnych mongolskich jeźdźców. Zgodnie z planem jego twórców powstanie rozległy park tematyczny poświęcony życiu i sprawom wojskowym XIII-wiecznych Mongołów.
Nawiasem mówiąc, 36 kolumn cokołu symbolizuje 36 khan, którzy rządzili Mongolią po Czyngis-chanie. A na głowie konia, na którym siedzi wielki wojownik, znajduje się taras widokowy ze wspaniałym widokiem.
Dlaczego pomnik został tu zainstalowany? Według legendy młody Temuchin znalazł na tych stepach, nad brzegiem rzeki Tuul, złoty bicz, który rzekomo stał się znakiem szczególnej łaski bogów dla niego i przepowiedział jego wielkie przeznaczenie.
Nawiasem mówiąc, z tarasu widokowego posągu Czyngis-chana można dość wyraźnie zobaczyć kolejny ogromny pomnik, budowany kilka kilometrów stąd - posąg matki Temuchina Oeluna (również bardzo czczonego przez Mongołów).
1. Ułan Bator
I wreszcie główną atrakcją Mongolii jest jej stolica, Ułan Bator.
Możesz o nim rozmawiać godzinami, ale niestety musimy wspomnieć tylko o najbardziej podstawowych.
Po pierwsze, miasto jest interesujące nawet z zewnątrz: znajduje się w malowniczej dolinie rzeki Tuul, otoczonej górami, a z jednego z jego najwyższych punktów (z pomnika Zaysana, ustanowionego na cześć zwycięstwa armii radziecko-mongolskiej pod Khalkhin Gol), można zobaczyć, ile jest harmonijny i różnorodny: na przykład w centrum Ułan Bator powstają nowoczesne wieżowce (a niektóre z nich są bardzo interesujące pod względem architektonicznym), tętniąca życiem dzielnica Viva-City, specjalnie zbudowana dla młodych i obiecujących specjalistów, jest widoczna w pobliżu; większa część miasta praktycznie nie różni się od miast rosyjskiej prowincji - oto ten sam panel „Chruszczow” (a dokładniej „tsedenbalovki”) z placami zabaw dla dzieci i ławkami na dziedzińcach; ale przedmieścia są ciągłym „morzem” tradycyjnych jurty (często otoczone płotami wskazującymi sekcje poszczególnych właścicieli).
Na ruchliwej ulicy w strumieniu samochodów można zobaczyć mężczyznę na koniu. A wszystko to wygląda całkiem naturalnie i „wyjątkowo”.
Ułan Bator ma 45% całkowitej populacji Mongolii (1,4 miliona osób). Większość centrum miasta to solidny zabytek kultury. Z tego, co można zobaczyć tutaj, gorąco polecamy następujące atrakcje:
• Plac Czyngis-chana (dawniej Plac Sukhbaatara) z pomnikiem przywódcy mongolskiej rewolucji ludowej Damdina Sukhbaatara na koniu oraz imponujący pomnik Czyngis-chana „wbudowany” w budynek Pałacu Rządowego;
• Pobliski pomnik słynnego Marco Polo;
• Pomnik Jedwabnego Szlaku (cała karawana z brązowych wielbłądów);
• Park Buddy (z „złotą” 23-metrową statuą Buddy Siakjamuniego);
• The Beatles Square z pomnikiem tej grupy (naprzeciwko lokalnego centralnego domu towarowego);
• Prawdziwy buddyjski klasztor Gandan (założony w 1835 r.);
• Pałac Bogdana Khana (Bogdogan) - głowa buddyjskiej wspólnoty Mongolii;
• Kompleks świątynny Choyzhin Lamyn Sum - muzeum sztuki buddyjskiej.