Wszystkich mężczyzn można podzielić na dwie grupy: tych, do których trafia wąs i tych, którzy bez nich wyglądają znacznie lepiej. Wszystkie ich próby zranienia się przy pomocy wąsów i brody wywołują tylko śmiech.
Gwiazdy nie są wyjątkiem, tylko one muszą częściej eksperymentować ze swoim wyglądem. Ktoś zapuszcza zarost na nową rolę, ktoś po prostu chce zmienić swój wizerunek. Na widok idola w nowej roli, fani plują, media również mają dość kpin. Przed eksperymentowaniem ze swoim wyglądem gwiazdy powinny zdecydować, co im odpowiada, a co nie. W końcu wiedzą, że paparazzi i fani śledzą każdy ich ruch. Poniżej znajduje się lista celebrytów z najgorszymi wąsami.
10. Justin Bieber
Kiedyś Justin Bieber był „słodkim chłopcem”, idolem nastoletnich dziewcząt, ale raz chciał się zmienić. Wyhodował nie tylko wąsy, ale i włosy. Przystojny młody mężczyzna zaczął przypominać hipisów. Fani nie byli pod wrażeniem takich zmian. Bombardowali go wiadomościami w sieciach społecznościowych, prosząc idola, by zgolił brzydkie wąsy. Jego dziewczyna Haley Baldwin nie była zachwycona. Mówią, że sprawiła, że piosenkarka pozbyła się tego „symbolu męskości”. Tak, być może Justin Bieber nie powinien tak eksperymentować, ale wydaje się, że piosenkarz tak nie myśli, nawet wymyślił nazwę „Dirty Joe” dla swojego nowego wizerunku. Najwyraźniej miłość była silniejsza, Bieber wciąż żegnał się z wąsami.
9. Daniel Craig
James Bond zdecydowanie nie ma wąsów, agent specjalny zawsze powinien być gładko ogolony. Ale Daniel Craig musiał wyhodować zarost na twarzy, aby przyjąć nową rolę. Szczerze mówiąc, fani byli zszokowani. Symbol seksu przestał być taki. Z wąsami aktor wygląda jak arystokratyczny dziadek. W najlepszym razie amerykański policjant. Po prostu nie możesz nazwać go seksualnym. Nie tak dawno temu paparazzi sfotografowali Daniela na ulicy. Stracił na wadze, stał się wychudzony i wyglądał na zmęczonego. Odrastające włosy i wąsy nadały mu niechlujny wygląd. Dlaczego słynny aktor tak się zmienił, nikt nie wie, ale fani sugerują, że to zmęczenie. Ostatnio aktor miał córkę.
8. Joey Barton
Angielski piłkarz słynie nie tyle ze swojej gry, co ze swoich dziwnych wygłupów. Fani futbolisty nie mogą się przyzwyczaić do wąsatego Joeya, choć od jakiegoś czasu je uprawia, a potem się goli. Nawiasem mówiąc, Joey z zarostem wygląda całkiem głupio. Jednak Barton w ogóle tak nie myśli, wąsy dla niego są jak maskotka. Kiedyś obiecał, że je zgoli w przypadku zwycięstwa. Barton musiał spełnić swoją obietnicę. Gdy jego nowe wąsy rosły, Joey wyglądał dość tolerancyjnie.
7. Michael Phelps
14-krotny mistrz olimpijski, pływak. Zwykle wyglądają idealnie, usuwają nadmiar roślinności na twarzy i ciele, ale Michael postanowił zapuścić wąsy. Co więcej, ich mundur zaskoczył wielu, przypominali podkowę, rodzaj retro wąsów. Trzeba przyznać, że nie zwiększają atrakcyjności Phelpsa, wręcz przeciwnie, wygląda śmiesznie z wąsami. W 2016 roku miał miejsce nieprzyjemny incydent z Michaelem na olimpiadzie. Nie otrzymał złota, ale srebro, wyprzedził swojego młodego mężczyznę z Singapuru. Wielu powiedziało, że tak się stało, ponieważ przed zawodami Phelps ogolił wąsy. Może przyniosły mu szczęście. Rzeczywiście, atrakcyjność zewnętrzna nie jest tak ważna dla sportowca, jak pierwsze miejsca i złote medale.
6. Matt Damon
Matt Damon powiedział kiedyś, że jeśli uda mu się wyhodować porządne wąsy, wystąpi w filmie porno. Najwyraźniej mu się nie udało, ale fani Matta marzą o tym. Ten człowiek wygląda świetnie bez wąsów, ale musiał je wyhodować do nowej roli w filmie „Informator”. Długo się nie golił, farbował włosy na blond i przytył kilka kilogramów. Tak więc jedną rolę odgrywał napompowany przystojny mężczyzna, który był zwiotczały i gruby. Sam Matt przyznaje, że nie może znieść wąsów. Dlatego fani mogą nie mieć nadziei. Jest mało prawdopodobne, aby kiedykolwiek zobaczyli swojego idola w porno.
5. Mickey Rourke
Zaledwie trzy dekady temu Miki była symbolem seksu. Co się z nim stało? Czy czas jest tak bezwzględny dla tego człowieka? Rzeczywiście, wielu aktorów i piosenkarzy, nawet w czcigodnym wieku, pozostaje bożkami dla wielu kobiet. Mickey Rourke zawsze lubił eksperymentować. Gdyby mógł zdecydować się na operację plastyczną, hodowanie wąsów dla niego to drobnostka. Nawiasem mówiąc, w młodości szczecina Rourke wywołała dziką rozkosz u kobiet. Ale wąsy kategorycznie nie pasują do nowego wyglądu aktora. Niemniej jednak Mikey nie martwi się tym, nie cierpi na brak uwagi kobiet. Z wąsami lub bez, kobiety kochają go przez kogokolwiek.
4. Michael Hall
Aktor zagrał rolę Dextera w tytułowej serii. Zimnokrwisty zabójca na straży prawa przyciągnął uwagę wielu. Gładko ogolony aktor sprawiał wrażenie poważnego mężczyzny, ale Michael postanowił zapuścić wąsy. Nawiasem mówiąc, musiał to zrobić dla nowej roli. W filmie „Mróz na skórze” grał faceta, który zaczął zapuszczać wąsy. Atrakcyjność Halla nie pozostała niczym; zmienił się w kudłatego, nieporządnego mężczyznę z brzydkimi wąsami. Należy jednak zauważyć, że kiedy Hall zapuścił brodę i obciął włosy, zaczął wyglądać znacznie atrakcyjniej. Teraz przypomina amerykańskiego rolnika, który doprowadza wszystkie kobiety w okolicy do szaleństwa.
3. John Travolta
Kiedy John postanowił puścić wąsy, wszyscy zaczęli się z niego śmiać. Mówiono, że w ten sposób próbuje zrekompensować brak włosów na głowie. Goatee również nie zwiększa swojej atrakcyjności, wielu nazywa to „odpychającym, nieprzyjemnym”. Aktor na ogół trudno nazwać przystojnym mężczyzną. Można powiedzieć, że ani jego wąsy, ani broda go nie zepsują. W młodości Travolta był bardzo atrakcyjnym seksownym mężczyzną, kobiety oszalały na jego punkcie. Niestety z czasem nie było śladu wcześniejszej seksualności Johna.
2. Mel Gibson
Mel Gibson musiał okresowo zmieniać wygląd ról w filmach. Gdzieś trzeba było zapuścić brodę, gdzieś wąsy. Jeśli wspaniała broda, którą wyhodował, aby wziąć udział w filmie „Professor and Madman”, została pozytywnie przyjęta przez fanów, jego wąsy nieprzyjemnie uderzyły wszystkich. Mel Gibson przypominał bohatera średniowiecznych powieści; brodę kozią uzupełniał obraz. Przedstawiciele mediów wcale nie byli zawstydzeni tymi wyrażeniami i zauważyli, że aktor stał się jak szaleniec. Jednak fani są przyzwyczajeni do oglądania go bez dodatkowego zarostu. Wygląda więc znacznie lepiej.
1. Joaquin Phoenix
Aktor zasłynął dzięki udziałowi w filmie „Gladiator”. Nie można go nazwać przystojnym, ale jego wygląd jest dość interesujący. Joaquin był zawsze gładko ogolony, ale nie mógł się oprzeć eksperymentom z zewnętrzem. W 2013 roku ukazał się film „Ona”, Phoenix grał pisarza, a potem wyhodował legendarne wąsy. To niesamowite, jak wąsy mogą zmienić człowieka. Poważny, charyzmatyczny mężczyzna zamienił się w roztargnioną osobę, pasjonującą się kreatywnością. Po chwili Joaquin zgolił wąsy. Najwyraźniej sam aktor nie podobał mu się jego nowy wizerunek.