Od niepamiętnych czasów ludzie zaglądali w ciemne nocne niebo, jasne ziarna gwiazd migotały na jego wielkim płótnie, byli zaskoczeni dziwacznymi plamami na srebrnym dysku księżyca ...
Wielu naukowców, od czasów starożytnych, próbując ogarnąć całą tę bezgraniczną świetność własnym niedoskonałym umysłem, poczyniło liczne założenia, wysuwało najbardziej skomplikowane hipotezy - a co tam jest?
Jak układa się nasz wszechświat? Dlaczego gwiazdy świecą inaczej? Dlaczego księżyc zmienia fazy? Czy ktoś tam mieszka? A na innych planetach? ..
W XX wieku ludzkość ostatecznie pokonała grawitację Ziemi i była w stanie zobaczyć kosmiczne przestrzenie w całej swej wielkości, nie z powierzchni ich macierzystej planety, ale bezpośrednio „z miejsca głównych wydarzeń”.
Nowoczesne teleskopy pozwalają nam patrzeć na sąsiednie galaktyki, ale niestety tak naprawdę nie wiemy, co dzieje się na obrzeżach Układu Słonecznego.
Bezgraniczny, wielki i tajemniczy kosmos jest tak ogromny, że nie możemy w pełni zrozumieć jego zasięgu. Niemniej jednak w ciągu ostatniego stulecia ziemscy naukowcy nauczyli się wielu interesujących faktów na temat naszego Wszechświata.
Oto tylko 10 z nich:
10. Wokół Ziemi wiruje zrzut śmieci kosmicznych
Pierwszy sztuczny satelita ziemski (radziecki statek kosmiczny Sputnik-1) został wystrzelony na orbitę 4 października 1957 r., Czyli zaledwie 61 lat temu.
Ale w tym czasie ludzkości, niestety, udało się bardzo „wyrzucać śmieci” wokół naszej niebieskiej planety. Według różnych źródeł, obecnie od 350 do 500 tysięcy obiektów o wadze od kilku gramów do 15 ton lata na orbicie naziemnej z ogromną prędkością: oto „resztki” z wypalonych satelitów, które nie miały czasu na całkowite spalenie etapów statku kosmicznego w atmosferze i zaginęły podczas misji kosmicznych przeszłości, detali i przedmiotów itp.
Często zderzają się ze sobą, rozrzucając na tysiące jeszcze mniejszych części. I każdy z tych obiektów jest zdolny (szczególnie „udanym” trafieniem) do uszkodzenia skafandra kosmicznego astronauta, a nawet całej stacji kosmicznej, biorąc pod uwagę ich prędkość (9834 m / s) i bezwładność.
A teraz czołowi kosmolodzy zmagają się z problemem, jak zebrać (lub zniszczyć na miejscu) cały ten zrzut kosmiczny.
9. Marsjański wulkan Olympus - najwyższy szczyt w Układzie Słonecznym
Najwyższym szczytem na Ziemi jest, jak wszyscy wiedzą, Mount Everest (lub Chomolungma) - 8848 m. Imponujące? I według standardów przestrzeni kosmicznej - absolutnie nie.
Najwyższym szczytem Układu Słonecznego jest Mars, wygasły wulkan Olympus, który jest prawie 3 razy wyższy niż Everest. Jego wysokość wynosi 26,5-27 km, a średnica u podstawy wynosi około 540 km. To naprawdę królewski (a raczej boski) rozmiar!
8. W przestrzeni kosmicznej nie ma dźwięków
Wielu z nas lubi oglądać wielkoformatowe i kolorowe filmy akcji fantasy z bitwami międzygwiezdnymi, w których ogromne krążowniki kosmiczne eksplodują bardzo pięknie z wielkim hałasem. Mówiąc łagodnie, to nie jest prawda.
Po pierwsze, w kosmosie nie dojdzie do wybuchu na dużą skalę z chmurą płomienia - tlen faktycznie jest potrzebny do płomienia. A skąd on pochodzi w kosmicznej próżni?
Jeśli tylko z trzewi samego statku. Ale wtedy nie będzie to wielki i okropny „BANG!”, Ale szybki i miękki „Fuckhh ...” A ty, niestety, nie usłyszysz ryku, ponieważ do rozprzestrzeniania się fal dźwiękowych potrzebujesz co najmniej jakiegoś medium (powietrze, woda itp.) .d.), a w kosmosie znów mamy tylko próżnię.
7. Na Wenus dzień trwa dłużej niż rok
Wenus jest prawdopodobnie najdziwniejszą planetą w Układzie Słonecznym. Po pierwsze, jest to jedyna spośród wszystkich planet, która obraca się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Czemu? I nikt nie powie tego na pewno: naukowcy wciąż kłócą się o przyczyny tego zjawiska.
Po drugie, jest to najgorętsza planeta - temperatura na jej powierzchni sięga 462º C. Nawiasem mówiąc, tutaj ciśnienie atmosferyczne jest 92 razy wyższe niż na Ziemi. Jakoś niezbyt Wenus zasługuje na swoje imię - bogini miłości okazuje się przerażająca.
No i jeszcze jedna wielka dziwność: ta planeta obraca się wokół Słońca szybciej niż obraca się wokół własnej osi. W rezultacie okazuje się, że dzień na Wenus trwa 243 ziemskie dni (wow! Ponad 7 ziemskich miesięcy!), A rok - tylko 225 ziemskich dni. Dzień jest dłuższy niż rok! Jak ci się to podoba?
6. Saturn nie tonie
Ogromny Saturn, którego średnica równikowa jest 9,5 razy większa niż Ziemia, jest jednak stosunkowo „lekką” planetą, ponieważ jego gęstość jest najmniejsza w Układzie Słonecznym: tylko 0,687 g / cm3, jest mniejsza niż gęstość wody. (Nawiasem mówiąc, najbardziej „gęstą” planetą jest nasza rodzima Ziemia).
Faktem jest, że Saturn w ogóle nie ma stałej powierzchni: składa się z 96% wodoru, 3% helu i pozostałych 1% metanu, amoniaku i innych gazów.
Dlatego jeśli gdzieś we Wszechświecie byłby ogromny zbiornik wody (nieco ponad 120 tysięcy kilometrów średnicy - to wszystko!), To Saturn nie utopiłby się w nim, ale przepłynąłby przez wodę jak balon. Tak ... To byłby niesamowity widok!
5. 99,86% masy Układu Słonecznego to masa Słońca
Kiedy widzisz układ słoneczny na zdjęciu, nie możesz sobie wyobrazić prawdziwej wielkości planet. Oczywiście są one zwykle rysowane w przybliżonej skali: Merkury jest najmniejszy, Jowisz jest największy, gdzieś tam, od krawędzi, widać stronę ogromnego Słońca ...
Ale oto konkretne imponujące liczby: masa Jowisza jest 2,5 razy większa niż wszystkich innych (połączonych) planet; Jowisz może pomieścić 1000 planet wielkości Ziemi; a Słońce jest 300 tysięcy (!) razy większe niż Ziemia, a jego masa stanowi 99,86% całkowitej masy całego Układu Słonecznego (to jest tylko 0,14% reszty planet i planetoid).
Mimo to, według kosmicznych standardów, nasze Słońce jest małą gwiazdą. A największą gwiazdą znaną obecnie ludzkości jest UY Shield. I jest 1700 razy większy niż Słońce! Gdyby znajdował się w Układzie Słonecznym, zajmowałby całą przestrzeń aż do orbity Jowisza.
4. Gwiazda neutronowa obraca się z prędkością 500 obrotów na sekundę
Jednym z najbardziej niesamowitych obiektów w naszym wszechświecie są gwiazdy neutronowe. Wydawałoby się, że według standardów kosmosu są to „małe”, o średnicy do 20 km. Ale jednocześnie ich masa przekracza (!) Masę naszego Słońca.
W rzeczywistości gwiazda neutronowa jest zwykłą gwiazdą, ściskaną niesamowitą siłą do takiej gęstości, że jedna łyżka tej substancji jest równoważna masą około 1000 wielkich piramid w Gizie!
Jednocześnie gwiazdy neutronowe również obracają się wokół swojej osi z niewyobrażalną prędkością (do 500 obrotów na sekundę!), Tworząc tak potwornie silne pole magnetyczne, że dosłownie „analizuje w atomy” wszystko, co się do niego zbliża z dość bliskiej odległości.
3. Spawanie na zimno działa w przestrzeni kosmicznej
Wszyscy wiemy, że na Ziemi, aby połączyć ze sobą dwa kawałki metalu (to znaczy spoinę), należy je bardzo mocno podgrzać, aby mogły się ze sobą połączyć na poziomie molekularnym w punkcie styku.
W kosmosie dzieje się to bez ogrzewania: tutaj możesz po prostu przymocować do siebie dwa metalowe przedmioty (z tego samego metalu) i natychmiast ściśle się ze sobą sklejają.
Jest to bardzo „spawanie na zimno” - w tym przypadku cząstki metalu są połączone próżnią. Hmm ... A dlaczego na przykład stacja kosmiczna i dokujący do niej moduł nie „sklejają się”? Albo dlaczego każdy sztuczny satelita nie ciągnie ogona z kosmicznych śmieci „przyczepionych” na orbitę? Tak, ponieważ na Ziemi są one specjalnie pokryte warstwą tlenków, które zapobiegają „spawaniu” metalowych przedmiotów.
2. Człowiek może przetrwać w kosmosie bez skafandra kosmicznego przez 90 sekund
Ponownie przypomnijmy filmy science fiction o kosmosie: w nich zwykle osoba nagle wyrzucona z woli w otwartej próżni albo albo szybko (dosłownie w ciągu kilku sekund) zamarza na bryłę lodu, albo eksploduje bardzo nieestetycznie od wewnątrz.
W rzeczywistości (ale tylko teoretycznie, bo do tej pory, dzięki Bogu, nikt nie przetestował tego w rzeczywistości) człowiek może przetrwać w kosmosie do 90 sekund, jeśli uda mu się natychmiast wydychać całe powietrze z płuc.
Ale oczywiście trzymanie się tych „tylko półtorej minuty” jest niezwykle trudnym zadaniem. Jeśli w płucach pozostanie przynajmniej trochę gazu, po prostu pękną w pierwszych sekundach. Po kilku sekundach cała wilgoć w ludzkim ciele zacznie wrzeć i odparowywać, naprawdę zamieniając się w skórkę lodu na skórze.
W tym samym czasie skóra będzie cierpiała na poważne oparzenia słoneczne i promieniowanie kosmiczne (a po tym bardzo szybko wpłynie to na tkanki podskórne).
Wszystko to niefortunne będzie odczuwać, ponieważ jego serce i mózg będą nadal żyć dokładnie tak samo, jak półtorej minuty. Przerażenie! Wyobrażanie sobie nawet ...
1. W gwiazdozbiorze Strzelca znajduje się alkoholowy obłok gazu i pyłu
Ale fakt ten mimowolnie przypomina starą piosenkę grupy Dune: „Gdyby było dużo wódki, stałbym się okrętem podwodnym”.
Tak więc, panowie, alkoholicy: jeśli masz pod ręką bardzo szybki statek kosmiczny, to „tylko” 26 tysięcy lat świetlnych od
Ziemia, w gwiazdozbiorze Strzelca, znajduje się ogromna chmura Strzelca B2, składająca się z miliardów litrów gazowego alkoholu winylowego. Hmm ... Chociaż prawie nie możesz tego wypić ...